I znowu ciekawostka.
Przywlokła się do nas Alfa z problemem - brak napędu, tylko dźwięk podobny do dzwoneczków . Niby prosta sprawa, brak sprzęgła, ale co to dzwoni ?
Po zdjęciu skrzyni okazało się, że to sprzęgło bardziej skomplikowane niż normalnie, jakaś nowa konstrukcja.
Pacjent to Alfa 156 1.8 TS.



Uploaded with ImageShack.us

ooOOOoooooo alfa zrobiła wymienne sworznie? nieeee to chiński wahacz z allegro.... pozdrawiam kupujących

Tylko co Tak dzwoniło, powiem Ci Pawle, że czegoś takiego nie widziałem , a Ty? Jeździ?
PS.Dzięki za foto.

Dzwoniła właśnie tarcza. Tam jeszcze kawałki latały w środku.
Jeździ, i zawias już nie stuka.

Dziękuję i do soboty. należy coś jeszcze z przodu wymienić, PS. dokręć mi dobrze osłonę silnika - nie zdążyłem.
Dzięki

A granatowa 166 już jeździ?

Narazie się toczy, ale myślę, że w tym tygodniu już pojeździ.
Fotorelację postaram się zamieścić, że ja na to wcześniej nie wpadłem

Zamieść koniecznie. Mam nadzieję, że nie dostanę zawału..

Dzisiaj robiliśmy tył Lybry na twardo.





Rozwiązanie powinno się sprawdzić.
Na koniec policzymy jak to wychodzi kosztowo.

Aaaa, i Paweł chciał, żeby pokazać jakiś silnik 2.4 jtd.
Ale on jest rozebrany i graty są dookoła porozkładane.





Jeszcze są nowe uszczelki, sprzęgło, jakieś paski, żarniki Xsenonowe, i jakieś inne pierdoły do niego. Ogólnie jak tylko jest to składa i klnie, że powoli mu to idzie.